Klubowy skałkowy wyjazd do Łutowca 12 – 14 październik 2018

W dniach 12-14 października odbył się kolejny, jesienny wyjazd skałkowy KW Lublin. Tradycyjnie na te trzy dni naszą klubową bazą została szkoła w Łutowcu. Jednak tegoroczny wyjazd był o tyle wyjątkowy, że obchodziliśmy na nim piątą rocznicę powstania KW Lublin. W związku z tym dla członków Klubu zostało zorganizowanych wiele dodatkowych atrakcji takich jak zawody wspinaczkowe dŁuto 2018, wejście do jaskini, warsztaty z rozciągania, a także zawody slicklinowe. Oprócz tego pięciolecie powstania Klubu uhonorowali swoją obecnością tacy goście jak Krzysztof Wielicki i Ryszard Pawłowski.

Pierwsi klubowicze przyjechali do Łutowca w piątek rano i wykorzystując dobrą pogodę (która utrzymała się przez cały weekend) wspinały się do późnych godzin popołudniowych. Wieczorem odbyła się oczywiście impreza integracyjna jednak ze względu na zaplanowane na sobotę zawody nie trwała zbyt długo.

Zawody rozpoczęły się krótką odprawą przeprowadzoną przez koordynatorów zawodów Przemka Olekszyka i Piotrka Hejwowskiego o godzinie 8.30 i trwały do godziny 17-tej. Przebieg zawodów zrelacjonował Przemek Olekszyk w szczegółowej relacji: „podczas corocznego jesiennego wyjazdu integracyjnego KW Lublin odbyły pierwsze towarzyskie zawody wspinaczkowe z cyklu „dŁuto 2018”, podczas których wykazać się można było biegłością w pokonywaniu jurajskich formacji. Bardzo ciekawa formuła wymyślona przez Piotrka „Hejwo” Hejwowskiego pozwalała na dość dowolne dobranie taktyki-dużo i łatwo, czy mniej a trudniej?. Punktowane były drogi do od IV do VI.4 (dla nieobeznanych-taką wycenę ma najtrudniejsza droga w skałach Łutowca), a ponadto przyznano mnożnik x2 dla dróg poprowadzonych na własnej protekcji oraz osobną kategorię dla „wędkarzy”. Pogoda dopisała jak nigdy i zawody trwały pełne 8 godzin. Pomimo trudów wyjazdów o charakterze integracyjnym, w zawodach wzięło udział 13 osób przechodząc łącznie ponad 100 dróg.

I tak najlepszą formą i taktyką wykazał się Marek Proskura atakując drogi sportowe od VI do VI.2 kończąc 12 dróg, kompletując 93 punkty, zajmując najwyższe miejsce na podium i otrzymując przydomek „pół człowiek, pół VI.1+”. Drugie miejsce zajął Łukasz Watrak robiąc 14 dróg, w tym jedną na własnej protekcji,ustalając swój wynik na poziomie 73 punktów. Trzecie miejsce na podium zgarnął natomiast Paweł Wnuk- 72 punkty, w tym 2 drogi tradowe.

Ponadto przyznano wyróżnienia w czterech kategoriach:

1. Najmocniejsze przejśćie zawodów i tytuł „Kafara Ponurego” zgarnęła Natalia Jachowicz przechodząc drogę „Człowiek, który się chujom nie kłaniał” VI.3.

2. Tytuł „Władcy heksów” czyli najwięcej dróg na własnej otrzymali Paweł Wnuk oraz Krystian Dąbrowski kończąc 2 drogi.

3. Najwięcej dróg zrobionych w 1 próbie, czyli „Człowiek OS”- Łukasz Watrak-14 dróg.

4. Najlepszymi „wędkarzami” ex-aequo zostały najmłodsze uczestniczki zawodów, czyli Hania Jastrzębska i Ania Kuchciak kompletując 17 punktów”.

Dla osób o nieco mniejszym zacięciu wspinaczkowym specjalną „rozrywkę” przygotowała Kasię Mięsiak-Wójcik, która z pomocą zaprzyjaźnionych członków speleoklubu Aven Sosnowiec zaprowadziła wszystkich chętnych członków KW Lublin do jednej z najciekawszych jurajskich jaskiń – Piętrowej Szczeliny. Ponieważ w tej grupie znalazło się kilku początkujących grotołazów cała akcja trwała nieco dłużej niż zwykle i zakończyła się w późnych godzinach wieczornych.

Z lekkim opóźnieniem opóźnieniem o godzinie 18-tej rozpoczęły się warsztaty z rozciągania prowadzone przez Anię Wrońską – Flor. Zajęcia trwały półtorej godziny i wcale nie były takie lekkie jak się niektórym na początku wydawało 🙂 Niezaprzeczalnie jednak zregenerować siły po trudach związanych z zawodami dŁuto 2018.

Po rozciąganiu rozpoczęła się tradycyjna integracja przy ognisku. Nie zabrakło też okolicznościowego tortu i grupowych zdjęć.

W niedzielę miały się odbyć zawody slicklinowe ostatecznie jednak z powodu braku chętnych zostały odwołane. Po prostu wszyscy woleli iść się wspinać. Działaliśmy w rejonie łutowskich skał do późnych godzin popołudniowych – później niestety trzeba już było wracać do Lubina.

Na koniec chcieliśmy podziękować wszystkim osobom, które zaangażowały się w organizacje wyjazdu i zapewnienie licznych atrakcji związanych z pięcioleciem powstania KW Lublin. Dziękujemy również sponsorom, którzy ufundowali nagrody w zawodach dŁuto 2018. Sponsorami byli: Ściana Wspinaczkowa Bafard http://www.bafard.pl/

Michał Ginszt Rehabilitacja Stomatologiczna https://frontlife.eu/

Sklep Wspinalnik https://pl-pl.facebook.com/Wspinalnik-128998480522123/

Tekst: Michał Drożdż, Przemek Olekszyk