W sobotę rano pojawiło się wyczekiwane pod K2 okno pogodowe (wiatr do 40 km/h na wysokości 7000 tysięcy metrów). Istnieje szansa, że utrzyma się przez kolejne 2-3 dni. Wczoraj w trudnych warunkach obóz 1 założył zespół Marek Chmielarski, Artur Małek, wspierani przez dwóch tragarzy wysokościowych. W sobotę do góry na Żebro Abruzzi wyszły dwa kolejne zespoły – Janusza Gołębia i Macieja Bedrejczuka z zamiarem dotarcia do C1 oraz Denisa Urubko i Adama Bieleckiego w stronę C2 (do namiotu, który zostawił Denis). Artur Małek i Marek Chmielarski mają w tym czasie uzupełnić liny poręczowe do 6500 metrów. Celem akcji jest założenie, niezwykle istotnego, obozu trzeciego na wysokości ok. 7300 metrów. Wcześniej Marcin Kaczkan i Piotr Tomala wraz z dwoma HAPsami Aminem i Fazalem uzupełniali poręczówki do obozu pierwszego.
11 lutego ekipa na K2 zakończyła akcję górską na Drodze Basków i przeniosła się na klasyczna drogę biegnącą Żebrem Abruzzi. Zmianę drogi wymusiły warunki panujące na Drodze Basków, gdzie spadające kamienie raniły Adama Bieleckiego i Rafała Fronię.
Wyprawa rozpoczęła się 29 grudnia kiedy cała ekipa wyleciała z Warszawy do Islamabadu, a następnie przejechałą do osady Askole. Stamtąd po długim, prawie 100 kilometrowym trekkingu przez lodowiec Baltoro dotarła do bazy pod K2.